
Niespodzianki od Riot Games na premierę gry
Pisaliśmy już w licznych komentarzach pod postami, że Riot Games zadba o to, żeby premiera Valoranta była wyjątkowa. Według nas to co widzieliśmy w becie, to tylko część pracy, którą wykonał Riot Games przed oficjalnym startem gry i może się okazać, że, to co finalnie otrzymamy już drugiego czerwca, to w pewnym sensie zupełnie inny produkt. Mocno w to wierzymy, biorąc pod uwagę fakt, że zainteresowanie Valorantem w ostatnich dniach zamkniętych testów mocno spadło, ale jesteśmy przekonani, że Rioterzy wyciągnęli odpowiednie wnioski.
Wszystko, co wiemy o premierze
Nowa Postać: Reyna
Pierwsze informacje o nowej postaci ukazały się nam już kilka dni temu, gdzie w jednym z filmów promocyjnych, mogliśmy zobaczyć jej sylwetkę. Zakładają, że przecieki były z dobrego źródła, to możemy zobaczyć, że koncepcja postaci znacząco się zmieniła w trakcie prac nad jej powstaniem.

Dzisiaj wiemy już o postaci znacznie więcej. Reyna pochodzi z Meksyku i zapowiada się na świetnego entryfragera. Wskazują na to skille, które pozwalają na leczenie się i oślepianie przeciwników.
- Umiejętność pasywna
- Wyeliminowani wrogowie zostawiają duszę po swojej śmierci, które Reyna może zbierać
- Q
- Zebranie duszy z pomocą tej umiejętności uzdrawia Reynę do maksymalnego zdrowia w czasie trzech sekund
- E
- Zebranie duszy za pomocą E sprawia, że Reyna jest niewrażliwa przez krótki czas
- W połączeniu z ultem sprawia, że Reyna staje się niewidzialna
- Ulti
- Zwiększa szybkostrzelność, zmniejsza recoil i czas przeładowania
Postać sprawia wrażenie silnej i z powodzeniem powinna znaleźć swoje miejsce w złotej piątce. Według nas będzie konkurować przede wszystkim z Phoenixem. Myślę, że Phoenix daję nam nieco większą kontrolę, ale za to Reyna będzie o wiele bardziej agresywna i sprawdzi się dużo lepiej w otwieraniu BS’ów.
Nowa mapa
Wokół nowej mapy uzbierało się mnóstwo przecieków i teorii. Ciężko stwierdzić, które są warte uwagi. Ze zwiastuna Reyny możemy wnioskować, że będzie ona wzorowana na Wenecji. Ma się nazywać Ascent i ma to być miasto zawieszone w chmurach, które może być związane z mapą treningową. Mamy też teorię wielkiego wybuchu, za który odpowiedzialny jest Omen. Czekamy na więcej informacji od Riotu, żeby móc Wam je przekazać.
Tutaj macie bonusowy filmik z nową mapą od Rioterów
Cieszy nas to, że Riot Games już od początku stara się zbudować lore gry, jesteśmy niesamowicie ciekawi losów agentów i relacji między nimi oraz jak powstawał ten świat.
Nowy tryb gry
Riot Games obiecał, że trybów gry w Valorancie nie zabraknie. Pojawia się pytanie, czy będą się one pojawiać na stałe, a może część z nich będzie rotacyjna tak jak to mamy w League of Legends.
Pierwszym trybem ma być SpikeRush. Wiemy, że rozgrywka ma trwać ok 8-12 minut, na mapie mają być rozmieszczone kule, które mają nam dawać różne bonusy, takie jak: szybkość, celność, zdrowie itp. niestety nie znamy celu rozgrywki i zasad, którymi ma się ona rządzić. Nazwa wskazuję na to, że ma ona polegać na podkładaniu Spajka, ale na ten moment to wszystko, co udało nam się potwierdzić.

Twitch Rivals
Wraz z premierą Valorant, ma zostać rozegrany turniej Twitch Riovals, którego pula nagród wynosi 200 000 $. Nic dziwnego, że e-sportowcy przesiadają się na ten tytuł, biorąc pod uwagę to, jak dużo może w przyszłości zainwestować Riot w rozwój sceny e-sportowej.
Kolejne zagadki
W zapowiedziach, które otrzymaliśmy w ostatnich dniach, było mnóstwo zagadek, ale nadal nie wszystkie udało nam się rozwiązać.
Najprostszymi były koordynaty, które wskazywały na konkretne miejsca:
- Split: Tokio 35°41’CD’N139°41’WX’E
- Bind: Maroko 34°2’A’N6°51’Z’W
- Ascent: Wenecja 45°26’BF’N12°20’Q’E
- Haven: Buthan 27°28’A’N89°38’WZ’E
- Obszar treningowy: Wenecja 45°26’FF’N12°20’Q’E
Jest jeszcze jedna zagadka, która wskazuję na jedną z kafejek w Tokio w okolicy koordynatów mapy Split. Być może jest to zapowiedź nowej mapy, a koordynaty dla niej to: 35°40’36.3’N 139°46’06’2’E
Jest też kod, którego nadal nikomu nie udało się rozszyfrować.

Podsumowując
Czekamy na premierę, jesteśmy ciekawi, co jeszcze pokażę nam Riot Games.